W związku z ustaleniami śledztwa dziennikarskiego w sprawie szczepionki MMR, którego plonem są między innymi artykuły:
– INTERWENCJA. Droga szczepionki MMR – od producenta do ciała dziecka
oraz artykułu o odpowiedzialności za zły produkt leczniczy:
prosimy o odpowiedź na pytania:
– Jak w takiej sytuacji lekarz w Państwa przychodni może zagwarantować, że szczepionka MMR – będąca aktualnie w przychodni – jest bezpieczna?
– Jeśli lekarz nie może tego zagwarantować, to nie powinno się z urzędu odmówić szczepienia, nie czekając na wniosek rodziców o taką gwarancję?
– Czy podejmujecie Państwo próby ustalenia, jak dotarła do przychodni szczepionka i czy jest bezpieczna (chodzi o badania, wiarygodność dostawcy i firm transportowych, kraj produkcji, zimny łańcuch)? Jeśli nie, to dlaczego?
Redakcja
_______________________
AKTUALIZACJA: 7.12
Do dzisiaj nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Kloczkowski otrzyma żądanie redaktora naczelnego w trybie art. 4.3 Prawa prasowego.
_______________________
AKTUALIZACJA: 12.01.21
Otrzymaliśmy następujące pismo podpisane przez Macieja Kloczkowskiego:
W odpowiedzi na Państwa pismo z dnia 01.12.2020r. zatytułowane jako „żądanie”, Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Centrum Medyczne „Kaszuby” sp. z o.o. w Kartuzach informuje, że do tut. Zakładu nie wpłynął mail z pytaniami Państwa redakcji, w związku z powyższym w niniejszej sprawie nie wystąpił przypadek „odmowy udzielenia informacji”, o którym mowa w art. 4 ustawy z dnia 26 stycznia 1984r. Prawo prasowe (Dz.U. z 2018, poz. 1914 t.j.).
Ponadto informujemy, że zgodnie z treścią art. 201 k.s.h. organem zarządczym spółki jest zarząd, a nie jednoosobowo prezes zarządu.
Nadto wskazujemy, że szczepionki są wprowadzane do obrotu przez Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i produktów Biobójczych. To do tego organu, a także do Ministra Zdrowia oraz Głównego Inspektora Sanitarnego należy kierować wszelkie zapytania dotyczące szczepionek.
KOMENTARZ
Wraz z żądaniem, prezes otrzymał wydruki wysłanych dwukrotnie pytań. Pytania te rzekomo nie dodarły do Centrum Medycznego „Kaszuby”. Przyjmujemy za prawdę słowa prezesa i dlatego jeszcze raz je wysyłamy, licząc na rzetelną odpowiedź. Bo z pewnością dwa ostatnie zdania z pisma Kloczkowskiego nie są odpowiedzią na zadane pytania.
Pytania zostały wysłane mailowo (z innego maila) w dniu dzisiejszym.
Czekamy na potwierdzenie otrzymania maila.
JS
__________________________
AKTUALIZACJA: 13.01
12 stycznia pytania zostały wysłane z innego maila redakcyjnego, niż poprzednio. Następnie wykonaliśmy 10 połączeń (na numer tel. 58 694 99 99), by „szczęśliwie” dwukrotnie porozmawiać z osobą pracującą w sekretariacie. Łączenie z sekretariatem odbywa się bowiem poprzez rejestrację, nie ma bezpośredniego telefonu. Osoba w sekretariacie nie była jednak w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy mail dotarł (na sekretariat@cmk.pl), bo ktoś inny ma dostęp do poczty. Poprosiliśmy o potwierdzenie otrzymania maila (telefonicznie lub mailowo). Nie otrzymaliśmy żadnej informacji, nawet takiej, że mail nie dotarł.
Ciąg dalszy artykułu i komentarz redakcji: Alarm dziennikarski dotyczący Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Centrum Medyczne „Kaszuby” sp. z o.o. w Kartuzach