W razie uzasadnionych wątpliwości, ustalonych w wyniku śledztwa dziennikarskiego, oferujemy na drodze prawnej możliwość skutecznej odmowy wykonania szczepienia

Poszkodowanym pomagamy w uzyskaniu odszkodowania

DZIAŁANIA PREWENCYJNE

ODSZKODOWANIA

POWIKŁANIA POSZCZEPIENNE

Walczymy o prawo każdego do rzetelnej wiedzy o szczepionkach i szczepieniach

100 mln odszkodowania od Ministerstwa Zdrowia. Pilotujemy precedensowe roszczenie (aktualizacja: 23.10)

Pismem z 7 maja br. czytelniczka wezwała Skarb Państwa (statio fisci Ministerstwo Zdrowia) do zapłaty 100 mln zł tytułem odszkodowania za świadome i celowe niszczenie jej zdrowia oraz dyskryminację.

Fakty w sprawie

1. W marcu tego roku, czytelniczka wezwała Ministerstwo Zdrowia do zaprzestania naruszania jej bardzo dobrego stanu zdrowia oraz dyskryminowania poprzez nieuwzględnienie jej w wydawanych rozporządzeniach w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku w wystąpieniem stanu epidemii poprzez:

– usunięcie skutków naruszenia dóbr osobistych poprzez wydanie dokumentu stwierdzającego, że jako osoba zdrowa – traktowana jest nie gorzej niż te zaszczepione przeciw COVID-19, więc w kwestiach:

1. zwolnienia z kwarantanny;

2. niewliczania do osób uczestniczących w spotkaniach, imprezach czy zebraniach;

3. że warunkiem rozpoczęcia leczenia sanatoryjnego są tylko: negatywny wynik testu lub zaszczepienie się;

4. innych wyjątków, a związanych z zaszczepieniem się przeciw COVID-19 (w tym także tych zwolnień z obostrzeń, jakie mogą ukazać się w kolejnych rozporządzeniach);   

5. innych obostrzeń, które nie powinny być nakładane na osoby zdrowe

oraz dodatkowo, w trybie pilnym, że jako osoba zdrowa (elita zdrowotna społeczeństwa) zwolniona jest z obowiązku zakrywania ust i nosa.

2. Na poparcie swojego żądania, czytelniczka przedstawiła dokumenty poświadczające jej stan zdrowia, brak korzystania ze służby zdrowia, w tym ani razu ze zwolnienia L-4 (czterdzieści lat pracy).

W artykule: Fake news ze strony rządowej. Cywilizacja chorób i przedwczesnej śmierci (1)

napisaliśmy o takich osobach:

„Szacuję, że kilka procent społeczeństwa dba o zdrowie i ma wysoką odporność naturalną swojego organizmu. Taka odporność to skarb. Daje poczucie bezpieczeństwa, spokoju. O grypie, anginie czy boreliozie wiesz wówczas tylko z przekazów medialnych, że są takie choroby. Nowotwór też nie jest ci straszny. Twoja kartoteka w przychodni zdrowia świeci pustką”.

3. Wykazała także, na czym polega działanie na szkodę jej zdrowia.

4. Pismem z 23 kwietnia br. ministerstwo uznało, że brak jest podstaw do zadośćuczynieniu jej żądaniom.

   List ten można streścić tak:

    – takie prawo ustaliliśmy, nic na to nie poradzimy;

    – pani zdrowie nie interesuje nas;

    – brak jest dowodów naukowych na to, że maseczki szkodzą;

    – w sprawie dyskryminacji – nie mamy nic do odpowiedzenia.

5.  Czytelniczka poczuła się dotknięta odpowiedzią. Uzyskała teraz potwierdzenie i pewność, że fakt, że dba o swoje zdrowie i że nie jest żadnym obciążeniem dla służby zdrowia – nie ma dla urzędników kompletnego znaczenia. A wręcz przeciwnie – jak się jej pogorszy stan zdrowia wskutek takiego, a nie innego prawa, to już jej sprawa.

My urzędnicy jesteśmy kryci – bije z pisma.

6. Skutkiem ministerialnego pisma – jest wezwanie do zapłaty, o którym na początku artykułu.

Kwotę żądania czytelniczka tak uzasadniła:

– nie jest to jednorazowe dyskryminowanie oraz naruszanie moich dóbr;

– jest wręcz przeciwnie, naruszanie moich dóbr oraz dyskryminowanie ma charakter trwały, jest to działanie z premedytacją, końca którego nie widać. Sytuacja trwa od ponad roku;

– takie postępowanie strony wzywanej spowodowało, że straciłam ponad rok z życia;

– część z tej kwoty przeznaczę na powstanie fundacji, która będzie pomagać osobom poszkodowanym wskutek bezprawnych działań związanych z COVID-19. 

7. Zapytana, czy to niezbyt wygórowane roszczenie, odpowiedziała:

„By cieszyć się obecnym zdrowiem, pracowałam nad tym kilkadziesiąt lat. Zdrowie to bezcenny dar, jego cena jest sprawą indywidualną. Dla jednego może nie mieć żadnej wartości, a dla innego może mieć olbrzymią wartość. Weźmy np. multimiliardera chorego na nieuleczalną chorobę. Gdyby teoretycznie miał taką możliwość i mógł kupić zdrowie – to nie 100 mln zł by dał, tylko znacznie więcej”.       

Sprawę będziemy pilotować.

cdn.

JW

Fot.: pixabay.com

________________________

Aktualizacja: 23 października 2021r. 

Pismem z 24 maja br. Ministerstwo Zdrowia odmówiło czytelniczce wypłaty odszkodowania. Przy czym, treść pisma odmownego jest zastanawiająca, a zarazem szokująca.

Z podpisanej bowiem przez Dominika Gajewskiego (działającego z upoważnienia ministra) odpowiedzi na wezwanie do zapłaty 100 mln zł wynika, że ministerstwo wie, że działa na szkodę zdrowia czytelniczki i dyskryminuje ją – ale może tak czynić, bo zezwala na to prawo.

I tu wskazane są art. 46a i 46b pkt 1-6 i 8-12 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych.

Szykuje się ciekawy proces. Tym bardziej, że wg opinii wielu prawników, wskazane przepisy prawa nie dają żadnej możliwości naruszania czyjegoś dobrego stanu zdrowia czy dyskryminacji.

cdn.

WAŻNE!

Odszkodowania od lekarzy lub Skarbu Państwa za ciężkie powikłania poszczepienne wskutek szczepienia przeciw COVID-19

Przeczytaj także:

Obowiązek zakrywania ust i nosa, zgodnie z ustawą może dotyczyć tylko osób chorych i podejrzanych o zachorowanie (aktualizacja: 12.10, 24.10, 7.11, 27.11, 30.11, 2.12 / 27.01.21r., 18.03, 9.04, 3.05, 7.05, 22.05, 23.10)