W razie uzasadnionych wątpliwości, ustalonych w wyniku śledztwa dziennikarskiego, oferujemy na drodze prawnej możliwość skutecznej odmowy wykonania szczepienia

Poszkodowanym pomagamy w uzyskaniu odszkodowania

DZIAŁANIA PREWENCYJNE

ODSZKODOWANIA

POWIKŁANIA POSZCZEPIENNE

Walczymy o prawo każdego do rzetelnej wiedzy o szczepionkach i szczepieniach

Zdzisław Krupa, kierownik GOZ SP ZOZ Babimost przyznał, że ma tylko szczątkową wiedzę o drodze szczepionki MMR od producenta do przychodni

Autor: pixabay.com

W związku z ustaleniami śledztwa dziennikarskiego w sprawie szczepionki MMR, którego plonem są między innymi artykuły:

INTERWENCJA. Droga szczepionki MMR – od producenta do ciała dziecka

 Podsumowanie śledztwa dziennikarskiego w sprawie drogi szczepionki MMR – od producenta do ciała dziecka. Poinformowaliśmy GIF o możliwej szkodliwości szczepionek

 Producent szczepionki M-M-RvaxPro utajnił kraj jej produkcji oraz datę wytworzenia! Nawet tego rodzicom polskich dzieci nie wolno wiedzieć?

oraz artykułu o odpowiedzialności za zły produkt leczniczy:

 Producent szczepionek przeciw odrze, śwince i różyczce M-M-RvaxPro wbija nóż w narrację lekarzy oraz…

Zdzisławowi Krupie, kierownikowi GOZ SP ZOZ Babimost, zadaliśmy trzy pytania, na które uzyskaliśmy następujące odpowiedzi:

– Jak w takiej sytuacji lekarz w Państwa przychodni może zagwarantować, że szczepionka MMR – będąca aktualnie w przychodni – jest bezpieczna?

– Bezpieczeństwo preparatów szczepionkowych w naszej przychodni gwarantuje ścisłe przestrzeganie procedur transportu i przechowywania szczepionek od momentu otrzymania ich z PSSE do chwili zaszczepienia pacjenta.  W naszej Przychodni preparat MMR w roku 2017  trzy dni po huraganie „Orkan” został zutylizowany. Protokół utylizacji jest w PSSE w Zielonej Górze. Do przewozu posiadamy torbę termiczną z możliwością zasilenia napięcia oraz wbudowanym termometrem, który umożliwia nadzór temperatury podczas transportu preparatów szczepionkowych. Posiadamy Punkt Szczepień wyposażony w chłodziarkę z wbudowanym termometrem, który na bieżąco monitoruje temperaturę w środku.

System powiadamiania SMS, który alarmuje wyznaczone osoby o zmianie temperatury w środku chłodziarki lub braku dopływu prądu poza godzinami pracy Przychodni i dniami świątecznymi. Akumulator prądotwórczy, który automatycznie załącza się w chwili braku dopływu prądu do chłodziarki. Personel medyczny stale uzupełnia wiedzę i bierze udział w szkoleniach podnoszących kwalifikacje zawodowe.

– Jeśli lekarz nie może tego zagwarantować, to nie powinno się z urzędu odmówić szczepienia, nie czekając na wniosek rodziców o taką gwarancję?

– Do zadań PSSE należy nadzór nad Punktami Szczepień i wydawaniem zgody na jego funkcjonowanie.

– Czy podejmujecie Państwo próby ustalenia, jak dotarła do przychodni szczepionka i czy jest bezpieczna (chodzi o badania, wiarygodność dostawcy i firm transportowych, kraj produkcji, zimny łańcuch)? Jeśli nie, to dlaczego? 

– Wiemy jak docierają do naszej Poradni preparaty szczepionkowe pobrane z PSSE, mamy nad tym  procesem nadzór. Producenci szczepionek odpowiadają na pytania w razie jakichkolwiek wątpliwości i pytań. Nie mamy wpływu na zamówienia rządowe preparatów szczepionkowych, kraj produkcji  czy wybór firmy transportowej.

Komentarz

Zdzisław Krupa przyznał, że ma tylko  cząstkową wiedzę o szczepionce (ostatni etap – z senepidu do przychodni). Jak wykazał, rzetelnie nadzoruje ten etap dystrybucji szczepionki. Problem w tym, że śledztwo, jak i pytania dotyczyły całej drogi szczepionki – od producenta do przychodni. Może być bowiem tak, że kierownik Krupa nadzoruje już zepsuty produkt medyczny, który został uszkodzony podczas wcześniejszej drogi dystrybucyjnej. Nawet producent szczepionki zastrzega, że nie bierze odpowiedzialności za szczepionkę w sytuacji: nieodpowiednich warunków transportu, niewłaściwego zarządzania produktem

Przesłaną odpowiedź można odebrać jako przyznanie się, że lekarze tej przychodni nie są w stanie zagwarantować, że szczepionka MMR – będąca aktualnie w przychodni – jest bezpieczna oraz tego, że nie mają wiedzy, jak dotarła ona do przychodni od producenta do nich (chodzi o badania, wiarygodność dostawcy i firm transportowych, kraj produkcji, liczba pośredników, zimny łańcuch itp.).

Czyli – nie są w stanie odpowiedzieć na podstawowe pytania niektórych rodziców i rozwiać ich obaw.

Oczekiwaliśmy, że lekarze zainteresują się wynikami śledztwa (możemy udostępnić im np. posiadane dokumenty) i dla dobra dzieci i spokoju ich rodziców podejmą działania, by np. wraz ze szczepionkami otrzymywać całą historię szczepionki – od chwili wyprodukowania do jej otrzymania.

Śledztwo dziennikarskie wykazało bowiem, że instytucje państwowe w Polsce nie są żadnym gwarantem bezpieczeństwa.

To byłoby przecież także w  interesie lekarzy, bo nie wiem jakby nie zaklinali rzeczywistości, ponoszą bezpośrednią odpowiedzialność za wykonany, obowiązkowy zabieg. Jeśli rodzice podniosą zastrzeżenia do konkretnej serii szczepionki i zażądają gwarancji od lekarza, przedstawiając mu np. wyniki śledztwa dziennikarskiego udostępnionego przez redakcję, to lekarz powinien poczynić kroki, by wyjaśnić sprawę.

Gdy tego nie uczyni i zaszczepi dziecko, a później nastąpi powikłanie, to mamy związek skutkowo-przyczynowy, o którym producent szczepionki tak ładnie nam napisał:

Producent szczepionek przeciw odrze, śwince i różyczce M-M-RvaxPro wbija nóż w narrację lekarzy oraz…

To jest najprostszy do udowodnienia związek skutkowo-przyczynowy. Jak np. sąd zasądzi od lekarza odszkodowanie i rentę, to może on wystąpić później z powództwem wobec pośrednika, producenta szczepionki, firmy transportowej itd., że działał w dobrej wierze, ale został wprowadzony w błąd.

Problem jednak w tym, że tamci pozwani mogą dowodzić, że lekarz miał wiedzę, że ze szczepionką może być coś nie tak, bo np. nie miał gwarancji, że nie został przerwany zimny łańcuch.

I chyba klapa, bowiem lekarz raczej przegra.

JS